sobota, 25 maja 2013

odbicia

Często zaskakuje mnie to co widzę ,gdy przeglądam się w cudzych oczach .Jak mogę być różna w zależności od kąta padania światła, stosowanych filtrów ,długości ustawień czasu i "źrenicy".
W tych odbiciach mogę być głupia i całkiem inteligentna. Brzydka i ładna. Zadzierająca nosa i szara myszka.Łagodna i rozkrzyczana. Roześmiana i wiecznie skrzywiona . Staram się nie zwracać na nie  uwagi. Cały czas się staram, tłumacząc sobie - przecież to tylko odbicia .Ulotne, kruche, nietrwałe......Nie warto zawracać sobie nimi głowy.
Poza kilkoma  . Najważniejszymi. 

 Oto jedno z nich .


 Spośród innych wyróżnia się tym,ze jest dość niezmienne i nieoceniające ,aczkolwiek bardzo wymagające.To odbicie ,które pozwala mi być lepszym człowiekiem (choć czasami to droga przez mękę ,wcale nie taka usłana różami). Zmusza mnie ,abym codziennie rano ćwiczyła cierpliwość ,opanowanie ,empatię i jeszcze mnóstwo innych rzeczy .Abym tłumaczyła , chwaliła, tuliła, śpiewała, czytała ,malowała, tańczyła i... stawała na głowie też.Odbicie ,bez którego nie byłabym tu gdzie jestem teraz.Nie byłabym ,tym kim jestem obecnie.... Które dodaje sił i wykrzesuje ze mnie niespotykane dotąd moce .Bardzo za nie dziękuję .Bardzo :-)))))))



17 komentarzy:

  1. To najtrudniejszy "zawód" świata.
    Byłabym kimś zupełnie innym, nie będąc mamą.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. M. podpisuję się pod tym nogami i rękami :-) i tez pozdrawiam oczywiście !

      Usuń
  2. Prawda, piękny wpis :) Liczy się chyba najbardziej to, co mają o nas do powiedzenia nasze dzieci. Druga prawda , którą ja czasem sobie głowę "łamię" to to, jak ludzie szufladkują i oceniają innych . Skomplikowane są ludzkie relacje. Najlepiej nie formułować żadnych sądów chyba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witaj trzydziestko :_)mnie w tych dziecięcych odbiciach urzeka przyjmowanie nas bez oceniania .Ot, po prostu... Sprawy komplikują się wraz z wiekiem .Tracimy to co Was cenne...

      Usuń
  3. Szczęściarze z tych Twoich Chłopaków. Pozdrawiam Cię,Koleżanko Mamo:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Twojej Córki też :-))))I ja Cię pozdrawiam bardzo ciepło Koleżanko MAmo ;-)

      Usuń
  4. Piękny wpis, który mnie wzruszył. Najważniejsze jest, czym jesteśmy dla najbliższych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dollmaker - dziękuję . Też tak myślę - najważniejsi najbliżsi...

      Usuń
  5. Mamą być jest tak pięknie i tak trudno jednocześnie. Nawet gdy jestem bardzo zmęczona, to na wieczornych zebraniach z całą trójką ( taki nasz mały rytuał) odżywam natychmiast.
    Portret cudowny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie pięknie i trudno - rzeczywistość odbiega od tego co nam serwują media
      W imieniu Autora portretu -dziękuję :-)

      Usuń
  6. Taaak! To zdecydowanie najczulsze odbicie! Poczucie spełnienia w mamowaniu daje mi satysfakcję przewyższającą wieczorne zmęczenie - waaarto się w nim przeglądać;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie najbardziej rozczula widok śpiących chłopaków - taki w nich spokój i wyciszenie ;-)

      Usuń
  7. Wspaniały post.
    Wszystkiego pięknego w Dniu Mamy Jolu!!!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Julita -majowo dziękuję i pozdrawiam cieeepło :-)

      Usuń
  8. Rogata mnie tu sprowadziła i zostaję;)))
    Bycie Mamą to życie z wiecznym strachem i z wieczną radością;)
    Pozdrowienia od Kreta;)

    OdpowiedzUsuń