W tych odbiciach mogę być głupia i całkiem inteligentna. Brzydka i ładna. Zadzierająca nosa i szara myszka.Łagodna i rozkrzyczana. Roześmiana i wiecznie skrzywiona . Staram się nie zwracać na nie uwagi. Cały czas się staram, tłumacząc sobie - przecież to tylko odbicia .Ulotne, kruche, nietrwałe......Nie warto zawracać sobie nimi głowy.
Poza kilkoma . Najważniejszymi.
Oto jedno z nich .
Spośród innych wyróżnia się tym,ze jest dość niezmienne i nieoceniające ,aczkolwiek bardzo wymagające.To odbicie ,które pozwala mi być lepszym człowiekiem (choć czasami to droga przez mękę ,wcale nie taka usłana różami). Zmusza mnie ,abym codziennie rano ćwiczyła cierpliwość ,opanowanie ,empatię i jeszcze mnóstwo innych rzeczy .Abym tłumaczyła , chwaliła, tuliła, śpiewała, czytała ,malowała, tańczyła i... stawała na głowie też.Odbicie ,bez którego nie byłabym tu gdzie jestem teraz.Nie byłabym ,tym kim jestem obecnie.... Które dodaje sił i wykrzesuje ze mnie niespotykane dotąd moce .Bardzo za nie dziękuję .Bardzo :-)))))))
To najtrudniejszy "zawód" świata.
OdpowiedzUsuńByłabym kimś zupełnie innym, nie będąc mamą.
Pozdrawiam serdecznie!
M. podpisuję się pod tym nogami i rękami :-) i tez pozdrawiam oczywiście !
UsuńPrawda, piękny wpis :) Liczy się chyba najbardziej to, co mają o nas do powiedzenia nasze dzieci. Druga prawda , którą ja czasem sobie głowę "łamię" to to, jak ludzie szufladkują i oceniają innych . Skomplikowane są ludzkie relacje. Najlepiej nie formułować żadnych sądów chyba.
OdpowiedzUsuńwitaj trzydziestko :_)mnie w tych dziecięcych odbiciach urzeka przyjmowanie nas bez oceniania .Ot, po prostu... Sprawy komplikują się wraz z wiekiem .Tracimy to co Was cenne...
UsuńSzczęściarze z tych Twoich Chłopaków. Pozdrawiam Cię,Koleżanko Mamo:))
OdpowiedzUsuńZ Twojej Córki też :-))))I ja Cię pozdrawiam bardzo ciepło Koleżanko MAmo ;-)
UsuńPiękny wpis, który mnie wzruszył. Najważniejsze jest, czym jesteśmy dla najbliższych.
OdpowiedzUsuńdollmaker - dziękuję . Też tak myślę - najważniejsi najbliżsi...
UsuńMiło być mamą:)
OdpowiedzUsuńOLQA o ,tak .A babcią też pewno fajnie ;-) ?
UsuńMamą być jest tak pięknie i tak trudno jednocześnie. Nawet gdy jestem bardzo zmęczona, to na wieczornych zebraniach z całą trójką ( taki nasz mały rytuał) odżywam natychmiast.
OdpowiedzUsuńPortret cudowny:)
No właśnie pięknie i trudno - rzeczywistość odbiega od tego co nam serwują media
UsuńW imieniu Autora portretu -dziękuję :-)
Taaak! To zdecydowanie najczulsze odbicie! Poczucie spełnienia w mamowaniu daje mi satysfakcję przewyższającą wieczorne zmęczenie - waaarto się w nim przeglądać;)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej rozczula widok śpiących chłopaków - taki w nich spokój i wyciszenie ;-)
UsuńWspaniały post.
OdpowiedzUsuńWszystkiego pięknego w Dniu Mamy Jolu!!!
Pozdrawiam:)
Julita -majowo dziękuję i pozdrawiam cieeepło :-)
UsuńRogata mnie tu sprowadziła i zostaję;)))
OdpowiedzUsuńBycie Mamą to życie z wiecznym strachem i z wieczną radością;)
Pozdrowienia od Kreta;)