piątek, 30 września 2011

"Świerszczyk" , koty i moneta na szczęście

Będąc w wieku "okołoświerszczykowym" naturalnie czytałam Świerszczyka .Jak na szczęście wielu. Wówczas wydawało  mi się ,że mogę być kim tylko zechcę . Uwielbiałam czytać i rysować .Siadałam przy stole , cięłam kartki ,dziurkowałam ,przewiązywałam wstążką ( taką plastikową  z kwiaciarni ;-)) i malowałam  książkę .
A ponieważ same rysunki  książki nie przypominały ,dopisywałam do nich wierszyki :-) Nie pamiętam ile  tego powstało.Dodam ,że był ze mnie słomiany ogień i żadnej z ,moich "książek" nie udało mi się dokończyć .  W owym czasie,będąc na koloniach , wrzuciłam do  fontanny,która spełnia marzenia,  grosik  z   życzeniem "chcę   ilustrować książki." Ale dość szybko o tym zapomniałam  .Zafascynował mnie cyrk  i zamarzyłam ,aby zostać ... treserem chomików ( ale to inna historia) ,potem byłam pewna "na bank ",że zostanę  weterynarzem. itp. itd.

Ale jak się okazało siła fontanny spełniającej marzenia była ogromna :-)
Nie idąc prostą i jasną drogą ,bocząc na polnych dróżkach , plącząc małe leśne ścieżki i generalnie idąc pod prąd  zaczęłam ..... ilustrować dla dzieci :-))))
Oto namacalny dowód na to ,że warto wrzucać monety do zaczarowanych miejsc .


W październikowym numerze ulubionego, nie tylko przez naszych chłopaków, Świerszczyka jest moja ilustracja do wiersz Rafała Witka :-)))) Cieszę się oooooooooooooooogromnie :-)))))))))))))))))))))))
Współpraca ze Świerszczykiem to niesamowita przyjemność ,bo tworzą go pasjonaci .Tacy przez duże P. .Pozytywnie zakręceni  i wyczuleni na to by kształtować gusta dzieciaków. Pokazywać im przekrój i różnorodność .
W czasach nadmiaru to niezwykle trudno nie dodawać do czasopisma różnych gadżetów, nachalnie nie reklamować ,nie robić pisma krzykliwego i "zachodniego" spełniającego "potrzeby mas" .....

P..s. A tak między nami w listopadowym numerze moich ilustracji będzie trochę więcej i to w jakim towarzystwie :-))))

8 komentarzy:

  1. Jolu, jeszcze raz Ci pogratuluję:-)))) I jeszcze raz:-)))) I jeszcze:-)))) Cieszę się razem z Tobą!
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem kociara i koty uwielbiam! U mnie w pracowni też sobie drzemią (zapraszam do odwiedzin :) )Ilustracja kocia jak malowanie :) i fajnie jest wiedzieć, że są Pasjonaci na świecie. Pozdrawiam - Asia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Asia, dzięki :-)))

    Asia JB ;-) a ja jestem pewna ,że to właśnie dzięki Pasjonatom świat nabiera właściwych kolorów :-)))) Oby było ich jak najwięcej :-)))
    I ja pozdrawiam i Ciebie i koty oczywiście

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję!!! Zaglądam do Ciebie sobie po cichu. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Jolu, gratuluję serdecznie spełnionego marzenia, bardzo, bardzo się cieszę i życzę, aby kolejne także się spełniały mocą zaczarowanej fontanny:)Twoje ilustracje świetnie współgrają z tekstem.
    Z niecierpliwością czekam do listopada:)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Owieczko baaaardzo się cieszę ,że się odezwałaś i proszę od czasu do czasu o rogate beeeeeczenie .pozdrawiam kolorowo :-)

    Nela, dziękuję życzenia od serca - pomagają w spełnianiu marzenień ,oj, pomagają :-))
    Powiem Ci po cichu ;-) ,że kolejne marzenia zawodowe zaczynają tryskać ;-)))
    pozdrawiam z zaczarowaną fontanną w tle ;-))

    OdpowiedzUsuń
  7. spoznione ale szczere... GRATULACJE!!!!!, jak pieknie, ze tak sie czasem zycie dobrze sprawi :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. dzięki Asiu :-))))) baaaardzo.
    pozdrawiam niezmiennie słonecznie j.

    OdpowiedzUsuń