poniedziałek, 1 grudnia 2014

Nad moją wsią....




... księżyc- dla tych, co na niego nie czekają-  pojawia się dość niepostrzeżenie. Jakby znienacka.Ciężko uchwycić ten moment ,gdy się na niego nie czeka.
Ale to nie jest tak,że wszyscy w mojej wsi w nosie mają nadejście księżyca .O,nie! Są tacy co czekają i już na długo przed jego przyjściem słyszą kroki.Ciche, rytmiczne,nieśpieszne. Chcą zdążyć jeszcze przed nim, nie drażnić go blaskiem sztucznego światła,dlatego pomiędzy dniem a nocą kładą się spać .Ze spokojem i  poczuciem dobrze przeżytego dnia.

Są i tacy,którzy przestępując z nogi na nogę mamroczą coś cicho pod nosem -  wierząc głęboko ,iż dzięki tym zaklęciom i rytuałom on  pojawi się wcześniej.I będzie świecił dłużej.Codziennie go wypatrują, odczuwając lekki dreszczyk niepokoju- czy aby przyjdzie i dziś na pewno ,czy nie pobłądzi w górach-chmurach?Czy trafi nad Cieklinkę?Czy coś go po drodze   nie zatrzyma?Czy nie zapatrzy się na Kornuty albo Magurę? Nie posiedzi dłużej nad Nowicą,Radocyną, Izbami?

Są i tacy,którzy najchętniej nie widzieliby go w ogóle nad naszą wsią - po co, na co nam taki przeżytek? Księżyc? - my mamy prąd,postęp, cywilizację! Kiedy tylko nam się spodoba możemy oświetlić całą naszą wieś ,całe Pogórze i cały Niski jeszcze ładniej ,mocniej i codziennie tak samo.Możemy sterować światłem,a nie czekać łaskawie,aż zjawi się zdani na jego łaskę i niełaskę.Zdani na zachmurzenia i deszcze.

A ja lubię ten moment,gdy dzień zamienia się z nocą... Gdy podchodząc do okna, jakby ukradkiem przyglądam się mojej wsi.I widzę to co chcę widzieć .Niewiele więcej i niewiele mniej... Jaka ona piękna ta moja wieś!Jaka piękna....

10 komentarzy:

  1. Znalazłam się na chwilę z Tobą pod tym oknem. Poczułam ziąb szyby na nosie i zobaczyłam ... Księżyc :)) Obrazek MAGICZNY! a pisanie... ach...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Julita ,dziękuję -cieszę się ,że on widoczny i nad Twoją wsią.I Twoim domem.Nie tylko pod zamkniętymi powiekami.Pozdrawiam z księżycem za oknem :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Julita, baaaaardzo daleko mi do anioła ,ale miło, strasznie miło jest usłyszeć o sobie z rana takie słowa,zwłaszcza ,że ten poranek nie rozpoczął się najlepiej...

      Usuń
    2. Jesteś Aniołem, jesteś! Niektóre poranki tak się właśnie nie najlepiej rozpoczynają. Tak już mają. Dzień będzie lepszy.

      Usuń
  4. ojejku! sliczne, sliczne! I obrazek i opowiesc. To ja jestem zdecydowanie z tych, co mamrocza zaklecia i gapia sie przez okno ksiezycowi prosto w oczy - chociaz oswietla mi - niestety - szare miasto, nie wies...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. diable-w-buraczkach,a może i Ty zabawisz się namalowanie swojego wcale nieszarego miasta? - przy blasku księżyca na pewno jest pełne kolorów :-)

      Usuń
  5. Łaskawym okiem spoziera Ów z nocnego nieba na Twoim obrazie.

    OdpowiedzUsuń