wtorek, 18 listopada 2014

chyba idzie ....

...zimno i śnieg. Czuć to  w  powietrzu. W zachowaniu kotów też. Koniec wylegiwaniem się na polu. Koniec z chrapaniem pod lipą lub na ławce z widokiem na Niski.Koniec z tarzaniem się w trawie i kocimiętce. Koniec z futrem pachnącym słońcem.Przynajmniej na jakiś czas. Dlatego tego typu tabliczka w domu pojawić się musiała.Przynajmniej u nas jest teraz jak najbardziej na miejscu.Na chłód i śnieg chyba będzie w sam raz.


Żeby goście mieli świadomość,że tu się śpi  czekając rzecz jasna  na wiosnę ;-)
I oburzając się,że taki człowiek to  nic z tego, jak ciężka to praca, nie rozumie.Ni w ząb nie rozumie.

15 komentarzy:

  1. Siedzę i siedzę, i po raz ósmy próbuję coś napisać, ale nie umiem. Najbliżej mi do ..... tęsknoty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu ,a za czym ? Słońcem? górami? Lipą? kotami to nie,bo przecież Plastra masz;-)?

      Usuń
    2. No właśnie nie wiem, ale to uczucie jakie mam jest najbliżej tęsknienia :DDDDDDD Straszne: stara baba i nie umie powiedzieć co czuje :DDDDDDD

      Usuń
  2. Tabliczka powaliła mnie z zachwytu! Rewelacyjna!! Czy można taką kupić??
    Mój kot właśnie próbuje dostać się na klawiaturę i popsuć całe moje pisanie ;-)
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, pewnie ,że kupić można ,ale proponuję "handel wymienny" np. na Twoje gałgankowe serca.co Ty na to :-)?
      pozdrawiamj

      Usuń
    2. Z wielką przyjemnością!!!! Wow ale się cieszę!!! Zaraz lecę pakować :-)

      Usuń
    3. JA też się cieszę!!! BARDZO! Kasia prześlij mi adres na maila: zinnejbajki@onet.eu

      Usuń
  3. Tabliczka urocza. :-) Ale w zdumienie wprawiła mnie kocia obojętność względem wiszącej nad nim kiełbasy. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fibula, to tylko tak dla zmyłki .Cel był jeden położyć się obok kiełbasy i niby "przez sen" porwać ją i ZJEŚĆ.Tylko ,że ku oburzeniu Tolka ,szybko przejrzeliśmy ten jego 'chytry" plan ;-)

      Usuń
    2. Dałam się nabrać ;-)

      Usuń
  4. Oj tak, "leżakowanie" na rozgrzanych parapetach to teraz ulubione zajęcie naszych kotów, a nasze obserwowanie ich w przedziwnych pozycjach śpiących :)) Tabliczka przecudna! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niektóre koty to potrafią się w życiu ustawić ,a właściwie "uleżakować" ,prawda ;-) ? Dziękuję i pozdrawiammm też j

      Usuń
  5. W takich wnętrzach szkoda spać, lepiej podziwiać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natalia ,pewnie koty mają inne pojęcie estetyki .bo nie widziałam, aby którykolwiek podziwiał cokolwiek ;-)

      Usuń