środa, 17 września 2014

Kierunek -zachód,czyli Targi Kolekcjonerskie na Rynku Głównym w Krakowie



Tytuł posta długi i złożony chyba podrzędnie,ale sprawa prosta bardzo- w ten piątek ,w tę sobotę i w tę niedzielę wszelkiego rodzaju Kuryny ( płci obu) ,Kotliny ( płci żeńskiej) ,lis,liska, jeleń ,bury miś z guzikowym okiem , stado kotów i Maciek zapraszają do Krakowa na Rynek Główny na Targi Kolekcjonerskie.
Nie wiem czy i mnie uda się tam dojechać - rozsmarkał nam się rycerz mały, oj rozsmarkał :-(
Ale reszta w komplecie będzie ( co niektórzy już szykują się do drogi). Aaaa.... i trochę niespodzianek przyjedzie  oczywiście też. Dla znajomych z nierealu tradycyjny 10% rabat.
Tomek z Popielnika będzie rzecz jasna, i fajna ceramika Jurka z Łodzi , i Basia z Pracowni Aniołów Moc z nowościami, o kórych tylko słyszeliśmy, i....... sama nie wiem co jeszcze .
Serdecznie zapraszam!
To co- do zobaczenia w Krakowie :-) ?


P.S. Wiadomość z ostatniej chwili - Anna do Krakowa wybierać się nie ma zamiaru ( najmniejszego).

11 komentarzy:

  1. Nas w Krakowie nie będzie, ale dzisiaj przy herbatce chętnie obejrzymy. Szukałam kozy, ale nie znalazłam. Przywieźć swoją, aby Ci pozowała?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda, na kozę widać za mało się jeszcze napatrzyłam ;-) Czekamy na Was!

      Usuń
  2. I ładny ten jeleń. Ja wczoraj wieczorem znowu bym jednego rozjechała. Szedł przez jezdnię ospale i powoli. Dopiero klakson i długie światła go przegoniły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No bo w oparach miłości biedak jest ,więc wszystko mu jedno pewnie ;-)

      Usuń
  3. Żałuję, że Kraków tak daleko;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszka Wojtkowiak ,my tez jeszcze kilka miesięcy temu do Krakowa mieliśmy baaaaardzo daleko .Cieszę się baaardzo,że to się zmieniło!

      Usuń
  4. A ja przed chwila wróciłam z Krakowa! Jaka szkoda, pojechałabym póżniej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że tak daleko, jak zwykle daleko!

    OdpowiedzUsuń