Zbieram się do tego posta już od dobrego tygodnia . I jakoś wszystko wkoło zajmuje bardziej ,niż siedzenie przed komputerem . Jutro- powtarzam w myślach ,jutro ,jutro... I tym sposobem nazbierało się tych juter trochę ,nazbierało ....
Okres świąteczny w tym roku w Innej Bajce pracowity .Zgodnie doszliśmy do wniosku ,że codzienność bardziej nam służy ,niż świąteczność,która w tym roku wyjątkowo wybija nas z rytmu. I to w pod każdym względem.
Dlatego poniżej efekt naszej "codzienności" ;-)
Tekst Tomasza Plebańskiego w pierwszym w 2012 roku wydaniu Świerszczyka cudownie magiczny i bajkowy ,dlatego praca nad nim to była przyjemność nad przyjemnościami :-)) Cieszę się ,że mogłam pokazać Zimę od .... ciepłej i opiekuńczej strony .
Choć ta tegoroczna chyba taka opiekuńcza jest . W zeszłym roku stada sójek stołowały się od w karmnikach od świtu do zmierzchu ,przeganiając drobniejsze ptaki. A w tym roku cisza . Przepraszam, kury korzystają z uroków pogody , od czasu do czasu zażywając nawet piaskowych kąpieli . Reszta "pilnuje terenów lęgowych" - jak to wyraził Maciek . I dobrze ,niech pilnują :-)
Dlatego , dla przypomnienia, kilka zeszłorocznych fotek ;-)
I ta dzisiejsza :-)
Widzę, że w Innej Bajce też dzisiaj piękne światło było:-))) My byliśmy na dłuuugim spacerze z bernami i czuliśmy się jakby zaraz miała przyjść wiosna! Świerszczyk jasna rzecz kupię zaraz po Nowym Roku i dołączę do mojej kolekcji Twoich prac:-)))Uściski i buziaki noworoczne!
OdpowiedzUsuńJa też kupię i poczytamy i pooglądamy sobie w klasie , bo nie tylko zdjęcia -rysunki tez oczywiście bajeczne:)
OdpowiedzUsuńBaaaaaaaaaaaardzo piękna Twoja codzienność :)
OdpowiedzUsuńCałuję mocno już z Nowego Roku :D
Asia buziaki i uściski noworoczne odwzajemniam :-)) Pogoda i dzisiaj była nawet, nawet ,tylko znacznie zimniej ;-)
OdpowiedzUsuńOLQA - dzięki - opowieść Tomasza Plebańskiego jest tego naprawdę warta :-))) Jutro sama jadę po Świerszczyk - i strasznie jestem go ciekawa :-)
Kasiu - taka kompletnie oderwana od rzeczywistości ,że wczoraj nawet fajerwerki były ledwo słyszalne ,jakby docierały z innego świata ... i ja całuję mooocno :-))
Cudownie tam u Was! Rzeczywiście z innej bajki:)
OdpowiedzUsuńtak jutro poszukam tej codzienności po feriach świątecznych:)) zima w innej odsłonie topi serca lód:)) pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńZ śniegiem czy bez śniegu zima w Innej Bajce bajkowa :)
OdpowiedzUsuńDużo bajkowej magii w Nowym Roku życzę i pozdrawiam serdecznie :)
Jak miło znowu Tutaj być:) WSZYSTKIEGO PIĘKNEGO W NOWYM ROKU! Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńjuz dawno chcialam sie wpisac, ze ja tez wole codziennosc, ze jest w niej tak dobrze, bezpiecznie, bez wyskokow itp... ale to wlasnie ona "zjadala" mi czas i nie moglam dotrzec do Twojego bloga...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam goraco i dziekuje za piekne zdjecia ;-)