Od kilku dni słyszał dookoła " Wiecie, na wierzbie pojawiły się kotki"
"Kotki mówicie?" - miauknął z błyskiem w oku -"Ładne chociaż ????"
"Śliczne, puchate i szare" - usłyszał w odpowiedzi.
Nie było na co czekać .Czuł ,że natura i obowiązek wzywają tubalnym głosem i burzą w nim krew. Wiadomo, w marcu wszystkie szanujące się koty mają w głowie mnóstwo spraw związanych z nazwą miesiąca właśnie.Nie namyślając się długo wgramolił się na wierzbę ....
"A mówiliście ,że gruszek na wierzbie nie ma" -dało się słyszeć z nutką pretensji w głosie Panią Wilgę ,która w loży szyderców ,tuż obok na drucie, obserwowała poczynania Pana Gruszki.
Panu Dudkowi ,Pani Wildze ,Panu Nieidentyfikowanemu i Panu Gawronkowi jakoś się to w głowach nie mieściło. Na dworze ziąb ,a temu takie rzeczy w głowie .....
Jola
Jeszcze :)
OdpowiedzUsuńFajna historyjka. Podoba mi się :-))) A kotek na wierzbie taki dosyć solidny...Cud, że gałązki wytrzymały:-)))
OdpowiedzUsuńKasiu,już za chwileczkę :-)))
OdpowiedzUsuńDzięki Asiu :-)) początki zawsze są trochę kanciaste. A kotek imię nosi nie od parady przecież .Ja też zachodzę w głowę - jak on tam wlazł ;-))
"Kotki na wierzbie...." ale się uśmiałam :):)
OdpowiedzUsuńwww.kobiecepasje.pl
Kochani,
OdpowiedzUsuńTrafiłam do Was zupełnie, zupełnie przypadkiem i urzekliście mnie:)
Jak to dobrze, że są na świecie tacy Ludzie i takie Bajki...
Kotek na wierzbie przesłodki:)
pozdrawiam Was bardzo ciepło i wszystkiego dobrego życzę,
Michasia
(http://mprettythings.blogspot.com/)
Pretty things,dziękujemy za ciepłe słowa i dobre życzenia - odwdzięczamy się tym samym i zapraszamy do zaglądania do Innej Bajki
OdpowiedzUsuń:-))
Kotek pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, {Z}
dzięki Zorrrrrrrrro :-)- przekażemy to Panu Gruszce. Właśnie zszedł z wierzby ;-)
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu dzięki Kobiecym Pasjom.pl i jestem im za to bardzo wdzięczna. Czekam na dalsze, niezwykle urokliwe opowiastki i obrazki.
OdpowiedzUsuńGrażyno witamy serdecznie :-)))) zapraszamy do zaglądania -mam nadzieję nie zawiedziemy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Jola