Wczoraj kurier ,"przedzierając" się przez wiosenne błoto, przywiózł pakunek z Literatury - książkę z wierszami Agnieszki Frączek ,do której to miałam przyjemność ( i radość!) namalować ,narysować ,powycinać i powklejać ilustracje. Zbarniałe zupełnie
Siedzimy ,oglądamy,,szukamy( to ja!) dziury w całym ,czyli tego co mogłam było zrobić lepiej, inaczej.
I wspominamy.Jak czasem niewinny pomysł może przybrać taki materialny wymiar.
Jeszcze na Północy Maciek, jak co dzień rano, odwiózł chłopaków do szkoły i wracał sam.W ciszy porannej .Przez las oczywiście. Nie wiem dokładnie jaka szufladka w głowie mu się otworzyła, w każdym bądź razie od progu zawołał ,że przyszedł mu fajny pomysł na książkę.
-Są słowa ,które mają wiele znaczeń i czasem jak rozumiemy je dosłownie mogą wyjść z tego całkiem ciekawe historie. Choćby takie "zbaranieć" -co znaczy wiadomo ,ale gdyby potraktować je 1:1?- tłumaczy.
W mojej głowie zaczęły pojawiać obrazki i dziwne stwory.I kolory ,dużo kolorów. Rozdmuchanych ,zmałpowanych ,rozbyczonych że ho ho... Pomysł zaczął szukać sobie wolnej szufladki ;-)
Już wspólnie ,razem z chłopakami,zaczęliśmy wynajdywać słowa "ze zwierzakami". Było ich całkiem sporo. Trzeba było coś z nimi zrobić.Oczywiście jasne było jak słońce i dwa razy dwa,że to Agnieszce Frączek je trzeba podrzucić . Bo Agnieszka nadaje na tych falach jak nikt .I Agnieszką lubię pracować bardzo!
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać.Pisanie wierszy już - wiadomo- potrwało .Moje ilustrowanie też.
Zawsze powtarzam .że w moim wypadku ilustrowanie to praca rodzinna - nie wyobrażam sobie,żeby chłopaki nie zaglądali mi przez ramię jak rysuję ,żebyśmy nie siedzieli "rodzinnie" i nie rozmawiali o tym co robię ,co zrobić powinnam ,co się komu podoba ,a co nie. A jakie są tego efekty? A na przykład takie:
Po więcej zapraszam do książki :-)
Uwielbiam zarówno Twoje cudne, kolorowe, radosne ilustracje, jak i "szalone", kreatywne wiersze Agnieszki Frączek.
OdpowiedzUsuńJuż marzę o tej pozycji do naszej biblioteczki:)
Pozdrawiam cieplutko i z całego serducha gratuluję Waszego wspólnego dzieła!!!
Iza, pięknie dziękuję w imieniu swoim i Agnieszki ( zaocznie też),bo wiem,że takie miłe słowa zawsze bardzo cieszą. Znając ( na razie wirtualnie) Ciebie i Twoich chłopców przeczuwam,że książka zainspiruje Was do świetnej zabawy
Usuńpozdrawiam wiosennie
jola
No super wam to wyszlo!!!
OdpowiedzUsuńZwlaszcza malpa z papuga - nie dosc ze takie 2 w 1 to jeszcze ten goly zadek ;) Sie papuzka zagalopowala nieco ;)
Diable dziękujemy hurtem i detalicznie. Cieszę się z tego zagalopowania,bo dzięki niemu powstał zadek ;-)
UsuńJola - PRZEPIĘKNA!!!!!!!! Na Targach nabędę sobie zaraz!!!!!
OdpowiedzUsuńKAsia,dzięki.Niestety, kolory w druku z lekka siadły i tego nasycenia co w oryginale brak...Ale w sumie dobrze jest ;-)
UsuńBardzo jestem ciekawa tych Waszych detektywistycznych warsztatów :-P
cudne! love
OdpowiedzUsuń:-))))))))))))
Usuńszalone wierszyki, które same się czytają... a do nich genialne ilustracje. A wszystko takie nieoczywiste a jednak wszystko jasne. Uczta dla duszy, oka, umysłu. <3
OdpowiedzUsuńdziękiiiiii <3
Usuń26 yr old Information Systems Manager Deeanne Baines, hailing from Courtenay enjoys watching movies like "Sound of Fury, The" and Kite flying. Took a trip to Mana Pools National Park and drives a Duesenberg SJ Speedster "Mormon Meteor". Podobne strony
OdpowiedzUsuń