Wszystko przez te upały.Nie dają długo spać. Dlatego budzę się rano i obserwuję jak błyskawicznie ,jednym potężnym susem zabiera nam księżyc. A z nim cały nocny chłód ,zapachy i koncerty cykad. Jak potem rozkłada się na niebie i grzeje wszystkie wsie dokoła. Mocno i wypalająco. Cały lipiec i sierpień to robi.Prawie codziennie. Nie chce mu się nawet przymilnie mruczeć,bo i po co ? Na co mu się przymilać?
Tak jest i być musi.Przecież kotu nie da się pewnych rzeczy wyperswadować. Nawet wtedy gdy na imię mu Letni Świt.
Ja chyba juz to dzies tu pisalam, ale co tam, napisze jeszcze raz: kolory u Ciebie sa niesamowite. Soczyste i pelne energii takie. Uwielbiam zwlaszcza ten zólty.
OdpowiedzUsuńA nie zajrzal by ten Letni Swit do pólnocnych Niemiec? Bo nasz odpowiednik chyba sie gdzies wyprowadzil... Zamiast niego przychodzi Pani Chmura, rozsiada sie an ksiezycu, slonce chowa do kieszeni, i siedzi tak, jakby nic lepszego do roboty nie miala.
diable-w-buraczkach ,takich komentarzy nigdy dość! Soczyście dziękuję :-) Też lubię ten żółty ,bo fajnie "wydobyć" można nim przestrzeń.
UsuńLetni Świt spróbuję namówić,aby wykonał sus do północnych Niemiec ,ale nie wiem czy kotu uda się to jakoś wytłumaczyć ,że powinien,że inni proszą.... Wiesz ,jak to z kotami ;-) A Pani Chmura idealna na Twoje rysunki jest - przynajmniej tak ją opisałaś ,ze od razu ją zobaczyłam namalowaną Twoją kreską :-)
Aaaaa! Dzis Pan Chmura se wziela i poszla! :) Podobno tylko na 1 dzien, ale zawsze cos.
UsuńChodz kotku, chodz, kici kici!
I wszystko jasne! Ale kotu wybacza się wszystko☺
OdpowiedzUsuńNo właśnie, nie mogę pojąć co one takiego w sobie mają ,że im wszystko w końcu wybaczamy ;-)
UsuńA więc to takie proste:) Dziękuję za uśmiech dzisiaj rano:)
OdpowiedzUsuńKalina, też bym nie uwierzyła gdybym nie zobaczyła na własne oczy ;-)
UsuńChyba już czas Na Twoją Bajkę:)
OdpowiedzUsuń:-) chyba jeszcze nieeee....
UsuńNa szczescie to palce lato juz za nami, amoj kot wlazi do zoltego kosza, zaglada mi w oczy, i mruczy, ze tak naprawde , to juz jesien. Choc wcale tego u nas nie widac.
OdpowiedzUsuńSerdecznosci sle.
Zachwycam sie kotem, aniolem, ach:)