czwartek, 17 kwietnia 2014

trochę to trwało...

przepraszam za to "troooochętrwanie" - jakos z różnych perspektyw patrząc się nie składało.Ale dziś się złożyło i jury w składzie typowo męskim - dwaj rycerze i rudy kot postanowili ,że łaciata książka wędruje do..........
...... Natalii z Wonnego Wzgórza  :-))))) Młodszego Rycerza ujęło śmigło ,Starszego - całość ,Kota nie wiadomo co,bo cięzko mi mruczenie na uzasadnienie werdyktu przetłumaczyć .
Natalię proszę o adres ( na maila oczywiście). Dziękuję za udział w zabawie :-)
A na koniec jeszcze jedna z krów.Trochę nietypowa ,a może typowa właśnie  dla Agnieszki Frączek bardzo?